Reaktywowanie duszpasterstwa w diecezjach żytomierskiej i kamienieckiej. Materiały Kurii Diecezjalnej w Łucku 1941-1945, [opracowanie], Rzeszów 2010.

Duszpasterstwo na Ukrainie sowieckiej zostało wyeliminowane w wyniku bezwzględnej walki władz z Kościołem katolickim, rozpoczętej po rewolucji bolszewickiej. Niszczenie struktur Kościoła katolickiego dokończono w drugiej połowie lat trzydziestych XX w., aresztując ostatnich kapłanów i zamykając kościoły. Odtąd życie religijne zeszło do podziemi.
Po uderzeniu Niemiec na Związek Sowiecki 22 czerwca 1941 r. i wycofaniu się Armii Czerwonej na wschód rzesze katolików z diecezji żytomierskiej i kamienieckiej docierały do parafii przygranicznych diecezji łuckiej i archidiecezji lwowskiej, pokonując niekiedy do stu kilometrów. Już latem 1941 r. delegacje z odleglejszych miejscowości przybywały do Łucka, by prosić o przysyłanie do nich kapłanów. Tak narodziła się myśl reaktywowania struktur kościelnych w diecezjach żytomierskiej i kamienieckiej. Akcja ta trwała, ze zmiennym szczęściem, do 1944 r.
Z końcem 1944 r. i w roku następnym większość księży, którzy wyruszyli tam do pracy duszpasterskiej, została aresztowana przez sowieckie władze bezpieczeństwa i skazana na wieloletni pobyt w łagrach. Chociaż ich ofiara była wielka, to dzięki nim nie doszło do zerwania przekazu tradycji, nabożeństw, praktyk religijnych, szafarstwa sakramentów, a najmłodsze pokolenie mogło zetknąć się po raz pierwszy w życiu z kapłanem katolickim. Możliwe było również kontynuowanie duszpasterstwa już po opuszczeniu przez księży łagrów.